Jest godzina 20, a ja do tej pory nic nie zjadłam. Nawet nie czuję głodu. Byłam dzisiaj bardzo zapracowana - 6 lekcji - około 14 powrót.. Później chwilkę siedziałam w domu i się szykowałam, a o 16 popędziłam na próbę z tańca. Tak - tańczę, ale tylko na kółku teatralnym. Od przyszłego roku planuję zapisać się z koleżanką na hip-hop. W każdym razie po 17 był występ i muszę przyznać, że w miarę dobrze mi poszło i w tańcu i w roli, którą odgrywałam.
Nie mam pojęcia czy teraz coś zjeść. Wykorzystać ten czas, że nie chce mi się czy jednak się "zmusić"? Wydaje mi się, że zjem jogurt naturalny z kilkoma pokrojonymi truskawkami. Oczywiście bez cukru :) A i czy zieloną herbatę mam pić zwykłą czy może być smakowa?
[edit]
Zjadłam jogurt naturalny i cztery średniej wielkości truskawki, które pokroiłam w małe części. Jest prawie 22, a co ja zrobiłam? Upiłam łyk zielonej herbaty, kiedy nagle spostrzegłam łuskany słonecznik na moim stoliku. I co dalej? Oczywiście po niego sięgnęłam, otworzyłam woreczek i wzięłam odrobinę między palec środkowy i wskazujący, a kciuk i pierwszy raz w życiu tak bardzo napawałam się słonecznikiem. Wydaje mi się nawet, że ogólnie jedzeniem. Czy słonecznik łuskany jest zły? Wie ktoś coś o nim? Ile ma kalorii ? W woreczku jest 0,29 kg, a ja zjadłam dosłownie odrobinkę z tego, więc wydaje mi się, że nie zaszkodził za bardzo. Czy on jest dobry jako przekąska?
Mój nowy, kluczowy cel : SAMOKONTROLA.
Nie mogę sobie pozwolić na wszelkie napady czy gigantyczną chęć kontynuowania posiłku. Muszę wyznaczyć granice i wiedzieć kiedy powiedzieć STOP.
Oo grqtuluje :) Co do herbaty to bez różnicy. Pij jaką lubisz :)
OdpowiedzUsuńWow, podziwiam. Lecz ostrzegam, że takie ciągłe niejedzenie może maksymalnie spowolnić metabolizm, co grozi kataklizmem przy ewentualnym napadzie lub powrocie do normalnej diety.
OdpowiedzUsuńJeść chociażby jabłko dziennie. Pokrojone na cząstki. I dobrze od czasu do czasu dostarczyć organizmowi białka; na przykład zjeść na obiad pół ugotowanej piersi z kurczaka, posypanej ziołami, które praktycznie nie mają kilokalorii.
Jedz ten jogurt :D
Najlepiej pić zieloną; zawiera mnóstwo antyoksydantów, jest zdrowa, przyśpiesza metabolizm... A smakowe... Cóż, sama chemia...
Ale polecam przyrządzić sobie samej herbatkę np. z suszonych jabłek.
Trzymaj się :)
Słonecznik jest bardzo kaloryczny, bo jest tłusty... ale witaminy z grupy A, D E K są wchłaniane tylko z tłuszczami, a akurat słonecznik zaiwiera te "lepsze" tłuszcze nienasycone i nieco białka, błonnika, minerałów. Podsumowując tak samo ja siemię lniane mimo dużej kaloryczności na 100g jest wart uwzględnieni każdej diecie.
OdpowiedzUsuńŁyżka słonecznika łuskanego to koło 56cal http://www.ilewazy.pl/lyzka-slonecznika-luskanego